10 maja 2018
14 centymetrów. Albo 15. Jakieś 26 minut do końca. Jeju, ile to jest 14 razy
Czytaj więcej
30 listopada 2016
Torba – jedna, druga, ikeowa, plecaki te takie małe i śmieszne, jakieś
Czytaj więcej
5 października 2016
Kawałek kółeczka w Parku Skaryszewskim, potem odbicie w bok w stronę
Czytaj więcej
13 września 2016
Budzę się. Jedzenie, ubranie, mapa, kompas… ale zaraz, gdzie są wszyscy?
Czytaj więcej
20 lipca 2016
To będzie tekst o tym, dlaczego warto marzyć i czym może skończyć się
Czytaj więcej
25 maja 2016
Były już do tej pory łagodne jak baranki i strome jak choroba góry, jeziora o
Czytaj więcej
17 marca 2016
Nie znoszę czytać o tłumaczeniach odwrotów. O tych decyzjach, uzasadnieniach,
Czytaj więcej
22 stycznia 2016
Scenka w Lesie Kabackim w czasie któregoś z wybiegań: – Hej! –
Czytaj więcej
24 września 2015
Bieganie z psem przyszło u mnie samo. Stało się to zaraz po tym, gdy na jednych z
Czytaj więcej